Gdzieś tam pomiędzy mrokiem a światłem co księżyc daje, ukrywa się mały cień człowieka. Człowieka co przemierza świat, skupiając się na swych pozostałych zmysłach. Nie jest on dużej postury, bo to dziecko, idealnie wyszkolone i idealnie umie zostać niezauważony. Przemyka przez świat w mroku, ten go otacza od dnia urodzenia...
Noc jest jego przyjacielem, bo dopiero wtedy wsłuchując się w zwariowaną nocną kołysankę może usłyszeć gest czy też tajemniczy ruch. idealnie wyczuje węchem kto się zbliża, a kto za nim podąża. Takim dzieckiem jest Peter Nimble, dziecko z opaską na oczach, złodziej jeden z najlepszych. Traktowany bezdusznie, wykorzystywany do brudnej roboty, pracujący za miskę jedzenia aż do czas. Do czasu, gdy miasto odwiedzi tajemniczy powóz, gdzie Peter okradnie wszystkich. Tajemniczy mężczyzna poprosi, by zwrócił wszystkie portfele co ukradł, zrobi to. Następnie poprosi go o przypilnowanie powozu, zgodzi się.
Tajemnicza kłódka, której nikt podobno nie był godzien otworzyć, będzie kusić i nęcić. Aż palce chłopca będą same rwać się do pracy i... Więcej nie zdradzę, ale bardzo fajna lektura dla każdego dziecka do lat dwunastu, maksymalnie do trzynastego roku życia. Lekko pisana, niezbyt skomplikowanym językiem, ale posiadająca masę błędów.
Przez co aż to kuło w oczy, czytałam dalej. Niektóre sytuacje skłonią do lekkiej refleksji, nakłonią nas do pomyślenia i zastanowienia się, czy warto tak robić. Pouczająca i lekka książka, niezbyt skomplikowana i jeżeli dorosły się za nią zabierze to na pewno będzie czuć lekki niedosyt. Będziemy czuć, że to został urwany fragment, bo jak to kruki gadają. Ale jak to one tak zrobiły, przecież to bestialstwo, ale z drugiej strony dzięki temu uchroniły chłopca i nie tylko. Więcej zdradzać nie będę, książki nie zatrzymuję u siebie rusza w dalszą podróż...
0 Komentarze
Chcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.