MAYbe Beauty Charytatywnie i upominki ze spotkania





    Jeden dzień, dwie osoby, dwa miejsca, cztery desery, dwie kawy i dwie herbaty tak wyglądała debata na temat spotkania. Później sypałyśmy pomysłami co i dla kogo, komu warto pomóc i padło na dom tymczasowy Kitek u Jasia i Małgosi, właśnie im chciałyśmy pomóc, ale jak to zrobiłyśmy? Zacznijmy od początku, dziesiąty lutego to przecież sobota taka jak każda inna, można by z pozoru powiedzieć, ale nie dla nas. 




   Miałam okazję spotkać się z siedmioma wspaniałymi dziewczynami, które śmiechem zarażają. Nasz zlot czarownic miał miejsce w Vertigo, miejsce magiczne nie lada gratka dla każdego kinomaniaka. Znajdziesz tam setki autografów gwiazd naszych i z całego świata, akcenty filmowe i wiele kultowych rzeczy, jakich? Przekonaj się sama. 



    Tym razem nie było prelekcji, nie było to spotkanie całodniowe, ale miało trwać maksymalnie trzy godziny, a wyszło jak zawsze spędziłyśmy znacznie więcej tam czasu. Czy żałuję? Nie mam czego, w takim gronie mogę spotykać się w każdy weekend! Podczas licytacji, a nie miałyśmy dużo fantów, bo można je było policzyć na dwóch dłoniach, udało nam się uzbierać 635 zł i cały duży karton karmy dla kociaków. 






   Jeżeli będziecie w Vertigo to polecam Milczenie Owiec, tak ich wszystkie dania są związane z filmami, a American Pie palce lizać! Dziękuję wszystkim za uczestnictwo w spotkaniu, firmą za serducho ogromne i Monice! A teraz trochę fanów i wylicytowane moje kolczyki od Asi!






Milczenie Owiec




Wylicytowane cuda, dzieło Asi https://web.facebook.com/madebygigi/

I upominki ze spotkania








Był jeszcze krem do twarzy na dzień ale nie mogłam go znaleźć 





I polecam zajrzeć do siedmiu wspaniałych!
No i ja :)



Prześlij komentarz

0 Komentarze