Każda z nas ma taki dzień, gdy włosy robią psikus. Każdy układa się w inną stronę, ogólnie wtedy wszystko idzie nie tak i się dość szybko irytujemy. Zazwyczaj wszystko zaczyna się od włosów, bo dzięki nim jakoś wyglądamy. Ale nie mam tu na myśli cięcia, bo to każdego prywatna sprawa i to w czym się czuje lepiej.
Co robię gdy mam taki dzień? Sięgam po produkt z działu dziecięcego, a dokładniej z niemieckiej drogerii dmki. Pewnie każdy kojarzy markę Balea, marka tania i dobra. O co chodzi z tym sprejem?
Skład: woda, gliceryna, seskwistearynian metyloglukozy, mleczan stearamidopropylodimentyloaminy, panthenol, zapach, węglan dioktylu, distearynian glikolu propylenowego, benzoesan sodu, sorbinian potasu, linalol, kwas mlekowy, cytrynian sodu.
Konserwant / emolient / emulgator/ emulsja/
Seskwistearynian metyloglukozy - znany także jako METHYL GLUCOSE SESQUISTEARATE. Emolient, stosowany w kosmetykach do włosów by zapobiec odparowywaniu wody.
Mleczan stearamidopropylodimentyloaminy - Zapobiega elektryzowaniu się włosów, wygładza a także zmiękcza, nawilża, kondycjonuje oraz ułatwia rozczesywanie. Przyśpiesza wzrost włosów. Emulsja.
Węglan dioktylu- substancja pochodzenia naturalnego, pełni rolę emulgatora w kosmetyk czyli jest odpowiedzialny za jego jednolitą konsystencję. Kondycjonuje włosy.
Distearynian glikolu propylenowego - emolient a także emulgator. W dużych stężeniach może powodować zmiany trądzikowe. Ułatwia rozpuszczenie, niektórych substancji w wodzie. Właściwości zmętniające, nieprzepuszczanie światła.
Benzoesan sodu - konserwant, odpowiedzialny by w kosmetyku nie pojawiły się drożdży, pleśni a także drobnoustrojów. Może podrażniać oczy.
Sorbinian potasu- konserwant, chroni przed rozwojem drożdży i pleśni w kosmetyku.
Linalol - substancja zapachowa, działanie bakteriobójcze, maskuje zapachy innych składników w kosmetyku.
Kwas mlekowy - substancja nawilżająca.
Cytrynian sodu - konserwant a zarazem przeciwutleniacz.
Najprościej będzie zacząć od tego że ten lotion do włosów z działu dziecięcego to emulsja, dlaczego? Zawiera w sobie emulgatory, w tym wypadku będzie to składnik distearynian glikolu propylenowego oraz węglan dioktylu. Zaliczany do grupy o/w czyli olej w wodzie. Dlaczego? Po pierwsze jest klarowny, nie przepuszcza cząsteczek światła, nie rozwarstwia się przez emulgatory w sobie zamknięte. Produkt wegański, bezpieczny, nie zawiera w sobie alergenów. Jedynie trzeba uważać z jego ilością, przez distearynian glikolu propylenowego. Bo gdy będziemy używać go 666 razy dziennie, mogą nam wyjść nieproszeni goście na cerze. Ale to raczej nikomu nie grozi, bo która kobieta będzie ryzykować że włosy sobie zepsuje i humor na cały dzień? No właśnie. Balea z działu dziecięcego, ma całkiem inny skład niż ta na dziale przeznaczonym dla dorosłych. Zawarte są w niej substancje roślinne lub półsyntetyki. Jednolita konsystencja, biała wręcz ale płynna, by łatwiej było ułożyć lub rozczesać włosy. Pachnie przepięknie, jak cukierek kuszący i chcący nas zabrać w objęcia Morfeusza. Wspomaga włosy, by lepiej się rozczesywały. Tak dlatego go mam, bo nie zawsze mam ochotę szarpać się ze swoimi włosami. Potrafię mieć spore kołtuny, a do tego kręcą się... By nie wycinać ich kępkami, nie mam cierpliwości do ich rozczesywania, z pomocą przyszedł mi ten lotion. Taki mały chochlik siedzący na półce łazienkowej, wspomaga me trudności i rozczesać się dadzą włosy. A także ułożą się, gdy jest ich gorszy dzień. Zapach utrzymuje się na włosach przez parę minut, później ulatuje...
Sorbinian potasu- konserwant, chroni przed rozwojem drożdży i pleśni w kosmetyku.
Linalol - substancja zapachowa, działanie bakteriobójcze, maskuje zapachy innych składników w kosmetyku.
Kwas mlekowy - substancja nawilżająca.
Cytrynian sodu - konserwant a zarazem przeciwutleniacz.
Najprościej będzie zacząć od tego że ten lotion do włosów z działu dziecięcego to emulsja, dlaczego? Zawiera w sobie emulgatory, w tym wypadku będzie to składnik distearynian glikolu propylenowego oraz węglan dioktylu. Zaliczany do grupy o/w czyli olej w wodzie. Dlaczego? Po pierwsze jest klarowny, nie przepuszcza cząsteczek światła, nie rozwarstwia się przez emulgatory w sobie zamknięte. Produkt wegański, bezpieczny, nie zawiera w sobie alergenów. Jedynie trzeba uważać z jego ilością, przez distearynian glikolu propylenowego. Bo gdy będziemy używać go 666 razy dziennie, mogą nam wyjść nieproszeni goście na cerze. Ale to raczej nikomu nie grozi, bo która kobieta będzie ryzykować że włosy sobie zepsuje i humor na cały dzień? No właśnie. Balea z działu dziecięcego, ma całkiem inny skład niż ta na dziale przeznaczonym dla dorosłych. Zawarte są w niej substancje roślinne lub półsyntetyki. Jednolita konsystencja, biała wręcz ale płynna, by łatwiej było ułożyć lub rozczesać włosy. Pachnie przepięknie, jak cukierek kuszący i chcący nas zabrać w objęcia Morfeusza. Wspomaga włosy, by lepiej się rozczesywały. Tak dlatego go mam, bo nie zawsze mam ochotę szarpać się ze swoimi włosami. Potrafię mieć spore kołtuny, a do tego kręcą się... By nie wycinać ich kępkami, nie mam cierpliwości do ich rozczesywania, z pomocą przyszedł mi ten lotion. Taki mały chochlik siedzący na półce łazienkowej, wspomaga me trudności i rozczesać się dadzą włosy. A także ułożą się, gdy jest ich gorszy dzień. Zapach utrzymuje się na włosach przez parę minut, później ulatuje...
26 Komentarze
Kurcze całkowicie zapomniałam o istnieniu tej marki, dzięki za przypomnienie,kiedyś ją naprawdę lubiłam :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam, produktu nie.
OdpowiedzUsuńMam co prawda jedną odżywkę, która uzywam, więc pewnie z tego balsamu nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńJuż samo opakowanie zachęca, a skoro efekt dobry, to z pewnością warto kupić! :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mam krótkie włosy i nie muszę tego używać, ale kiedyś miałem długie - codzienna pielęgnacja to naprawdę wyzwanie tylko dla odważnych :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ten zaproponowany kosmetyk. W wolnym czasie przyjrzę się jemu i tej firmie.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, mam włosy krótkie,
OdpowiedzUsuńale czasami też mi nie chcą się ułożyć za nic w świecie :-))
Działanie bardzo przyjemne, ale obawiam się, że sam zapach byłby dla mnie za słodki ;)
OdpowiedzUsuńsuper produkt! właśnie takiego potrzebuje, moje włosy po 2 ciąży zaczęly się kręcić i plątać, ile już wycięłam takich splątanych kosmyków bo sama nie dawałam rady ich rozczesać
OdpowiedzUsuńA to ciekawe, że dział dziecięcy ma takie fajne produkty ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne dla włosów specyfiki.
OdpowiedzUsuńBalea to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych i nigdy nie zadrzył mi się od nich bubel ;)
OdpowiedzUsuńChyba muszę zakupić :) mam nadzieje ze i moim włosom pomoże :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie wiem czemu wszystkie balsamy i spraye do włosów, jakich do tej pory używałam, sprawiały, że miałam bardzo przyklepane i pozbawione puszystości włosy. Wyglądały na rzadsze.
OdpowiedzUsuńDoskonale znam markę, a na dziale dziecięcym często można spotkać kosmetyk wart uwagi, tego akurat nie znam, ale przydałby mi się czasami.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Zresztą takich rzeczy nie stosuje na moje włosy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałabym, by poszukać takich produktów w dziale dziecięcym :P
OdpowiedzUsuńniestety nie znam marki
OdpowiedzUsuńJeśli tylko pomaga to warto skorzystać 😁
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej ani o marce ani o produkcie. Dobrze, że są takie blogi :)
OdpowiedzUsuńOjej nie pamiętam kiedy używałam coś z tej marki
OdpowiedzUsuńSzkoda ze ta marka jeszcze jest tak mało dostępna
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wpadłam na to wcześniej :D Tak się wkurzałam na moje włosy, że w końcu po prostu je zciełam i i tak jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńNo proszę, jednak warto zaglądać na dział dziecięcy. Mam też problem z kołtunieniem się włosów, więc ten produkt mógłby mi się przydać. Gdzie można go dostać w Polsce?
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdzę na swoich włosach ten balsam
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Balea - zawsze robię sobie ich ogromne zapasy :) Pachną przecudnie - i mają całkiem niezłe działanie jak na taką cenę :)
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.