To że jestem do tyłu z markami kosmetycznymi, a także z wszelkimi dziwnymi nowościami nie ukrywam. Zresztą nie chcę być na czasie, dlaczego? Zbyt wiele rzeczy by mnie wtedy kusiło, a tak bez tego diablika siedzącego na ramieniu robię zakupy. O tej marce nie słyszałam, dostałam go od Moniki , a pokazywałam go w tym wpisie.
Nie ukrywam, powoli przechodzę na ciemniejszą stronę czy na te niektóre naturalne kosmetyki itp. Nawet nie zauważyłam konkretnie kiedy to się zaczęło, nie afiszuję się że segreguję śmieci itp. Tylko po prostu to robię, to już jest nałóg. Tak samo jak noszenie w torbie kubka termicznego i butelki szklanej na wodę...
Wiele osób nie odróżnia dezodorantu a antyperspirantu. Jaka jest różnica? Dezodorant ma za zadanie eliminować nieprzyjemny zapach, ale nie zahamuje pocenia się i możemy mieć przez niego mokre plamy pod pachami. Antyperspirant zaś jest bardziej skuteczny, ogranicza wydzielanie potu. Zawiera w sobie substancje zapachowe oraz bakteriobójcze, a także związki chemiczne. Działa dopóki nie zostanie zmyty ze skóry. Takie szczegóły, a wiele osób nie odróżnia ich od siebie.
Skład: woda, wyciąg z mydlnicy lekarskiej, wyciąg z aloesa drzewiastego, o-acetylocytrynian trietylu, gliceryna, cytrynian stearynianu gliceryny, mąka ziemniaczana, rycynookleinian cynku, alkohol cetearylowy, talk, olejek klementynkowy, ditlenek krzemu, laurynian izoamylu, zapach, alkohol mirystylowy, siarczan cynku, laurynian mleczanu sodu, alkohol benzylowy, witamina c, kwas anyżowy, guma ksantanowa, mirystylo glikozyd, kwas lewulinowy, sól sodowa kwasu lewulinowego, kwas askorbinowy, olejek cytronelowy, cytrynian sodu, benzoesan sodu, sorbinian potasu, witamina e, limonen, linalol, geraniol, cytronelol, salicynian benzylu, cytral, eugenol.
Nie wiem czemu, ale firmy piszą nadal składy po angielsku. Zresztą mało która robi to po polsku, bo po co przecież? No właśnie. Naturalny dezodorant, opakowanie plastikowe i kulka, a wszystko dlatego że ma konsystencję wodą, można powiedzieć mocno rzadki jest. Zapach jego to nic innego jak geranium połączone z witaminą c, budzi lepiej niż kawa. Takie połączenie dziwne, przy pierwszym użyciu mocno intensywne, ale z każdym kolejnym użycie zapach ten blaknie. Pozostaje tylko tłem, wspomnieniem... Kolor dezodorantu? Beżowy, chociaż początkowo był żółty. Podejrzewam że to wszystko za sprawą witaminy c i kwasu askorbinowego, który aktualnie się ulatnia z niego... Dlatego też zmienia barwę. Dobrze maskował nieprzyjemne zapachy, nie podrażniał wrażliwej skóry pod pachami i spisywał się dobrze. Wydajny? Używałam go na zmianę z innym, przez trzy tygodnie i się skończył. Ogólnie? Bardzo fajny i przyjemny w stosowaniu był. Jeżeli znajdę go na promocji, z przyjemnością go zakupię.
Nie wiem czemu, ale firmy piszą nadal składy po angielsku. Zresztą mało która robi to po polsku, bo po co przecież? No właśnie. Naturalny dezodorant, opakowanie plastikowe i kulka, a wszystko dlatego że ma konsystencję wodą, można powiedzieć mocno rzadki jest. Zapach jego to nic innego jak geranium połączone z witaminą c, budzi lepiej niż kawa. Takie połączenie dziwne, przy pierwszym użyciu mocno intensywne, ale z każdym kolejnym użycie zapach ten blaknie. Pozostaje tylko tłem, wspomnieniem... Kolor dezodorantu? Beżowy, chociaż początkowo był żółty. Podejrzewam że to wszystko za sprawą witaminy c i kwasu askorbinowego, który aktualnie się ulatnia z niego... Dlatego też zmienia barwę. Dobrze maskował nieprzyjemne zapachy, nie podrażniał wrażliwej skóry pod pachami i spisywał się dobrze. Wydajny? Używałam go na zmianę z innym, przez trzy tygodnie i się skończył. Ogólnie? Bardzo fajny i przyjemny w stosowaniu był. Jeżeli znajdę go na promocji, z przyjemnością go zakupię.
20 Komentarze
Ten produkt to chyba to czego obecnie szukam. Musze koniecznie spróbować, dzięki!
OdpowiedzUsuńUuuuu to nie był szczególnie wydajny :/ Ufff nie zrobił Ci krzywdy i z tego się cieszę :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie był :/
Usuńnie widziałam nigdzie tego dezodorantu, ale super że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńja lubię naturalne dezodoranty, ałuny itp. zawsze używam ich w okresie zimowym bo w zupełności mi wystarczają, late jednak chcę czuć się lepiej chroniona
OdpowiedzUsuńTez brakuje mi tych składów po PL, ale to raczej sie nie zmieni, bo takie są wytyczne Unii Europejskiej. Zwiazki chemiczne zapisuje sie po angielsku a nazwy roslin po łacinie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Staram się sięgać po caraz więcej naturalnych kosmetyków więc może skuszę się na ten dezydorant
OdpowiedzUsuńPrzy moim trybie życia wątpię, żeby dobrze zadziałal ;p
OdpowiedzUsuńPodstawowe, aczkolwiek ciekawe rozróżnienie dezodorantu od antyperspirantu ;)
OdpowiedzUsuńNiby taka niewielka różnica, ale wiele osób je ciągle myli :)
UsuńJa na szczescie nie mam problemu z nadmiernym poceniem sie :)
OdpowiedzUsuńno to na promocji warto, akurat nie znam
OdpowiedzUsuńGeranium z witaminą C brzmi ciekawie więc chętnie bym go wypóbowała :)
OdpowiedzUsuńChodzę na siłownię kilka razy w tygodniu i nie używam antyperspirantów częściej niż raz w tygodniu. Nie lubię też ostrego zapachu potu. Lubię naturalne kosmetyki
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, lubię naturalne dezodoranty. Mam wrażliwą skórę, a one rzadko powodują podrażnienia.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam naturalnych dezodorantów, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPowoli przekonuje się do naturalnych kosmetyków do ciała i twarzy, ale dezodorantom średnio ufam. Może dlatego, ze jednak obficiej się pocę przez niedoczynność tarczycy i widzę, ze naturalne dezodoranty nie sprawdzają się.
OdpowiedzUsuńWierzę, on tylko generalnie chronią przez nieprzyjemnym zapachem. Dopiero antyperspiranty, które mają w składzie aluminium w minimalnym stężeniu chronią przed mokrymi plamami itp
UsuńNigdy nie słyszałam o tym dezodorancie. Ale może się skusze. Nie zaszkodzi go wypróbować.
OdpowiedzUsuńDezodorant dezodorantem, jakie fajne foty!
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.