Mało kiedy kupuję marki własne Biedronki czy Lidla, dlaczego? Bo zazwyczaj na nie nie zwracam uwagi. Mało kiedy coś o nich można poczytać i nie wiadomo co z nimi. Ostatnio podczas zakupów, osławionej już serii Lidla Food for skin, pisałam o niej w tym wpisie. Kupiłam płyn micelarny, ich marki własnej Cien. Cena kusiła, kosztował około 4,50 zł a dodatkowo nie znam jego, więc kupiłam parę jego opakowań. Jak się nie sprawdzi to nie będzie go żal wylać go zlewu, czy też oddać dalej. Zazwyczaj używam micela z Eveline, pisałam o nim dawno dawno temu i jeżeli ciekawi Cię co mam o nim do powiedzenia, odsyłam do tego wpisu.
SKŁAD
Aqua - woda.
PEG-6 Caprylic/ Capric Glycerides - Glicerydy mieszaniny kwasów kaprylowego i kaprynowego oksyetylenowane 6 molami tlenku etylu. Substancja rozpuszczalna w wodzie W/O, emulsja, substancja myjąca.
Hexylene Glycol - glikol heksylenowy. Emulgator, nawilża oraz zmiękcza cerę, może podrażniać oczy.
Hibiscus Sabdariffa Flower Extract - ekstrakt z kwiatów hibiskusa. Ma działanie odżywcze, nawilżające, łagodzi podrażnienia oraz ujędrnia. Nie należy stosować go w okolicy oczu i bezpośrednio na oczy, gdyż działa drażniąco.
Disodium EDTA - sól dwusodowa kwasu wersenowego. Konserwant, stabilizator wiążący jony metali ciężkich, chroni kosmetyk przed zepsuciem i patogenami. Nie należy stosować go na uszkodzoną skórę.
Cetrimonium Bromide- bromek cetrimonium. Konserwant, zapobiega powstawaniu bakterii, może uczulać.
Jak widać, skład micela to tylko albo aż sześć składników, każdy wyżej rozpisany. Początkowo zastosowałam go do oczu, żałowałam bo zaczęły ostro palić. Zresztą okolice oczu, potrafi wysuszyć on. Mało tego starczał mi zaledwie na półtora tygodnia, czyli to takie średnie wydajny micel, ale za tą cenę nie ma dramatu. Dodatkowo nie radzi on sobie z makijażem wodoodpornym, po prostu nie daje mu rady i ani drgnie... A szkoda, bo ogólnie nie spodziewałam się po nim niczego dobrego. Zaskoczył mnie, bo mnie nie uczulił, nie spowodował szkody na mej cerze i dodatkowo nie czuć w nim, tego paskudnego hibiskusa. Obawiałam się tego zapachu, ale całe szczęście jest bezzapachowy. Wyprodukowany dla Lidla przez Soraye, ogólnie jako marka własna ich jest nawet nawet. Ale przy drogeryjnych micelach, a także przy tym co używam zazwyczaj jest to przeciętniak.
20 Komentarze
No szkoda, że nie jest zbyt dobry. ja też uzywam eveline i chyba nie przerzuce sie
OdpowiedzUsuńJa do demakijażu używam olejków więc to nie jest produkt dla mnie
OdpowiedzUsuńNie zdecyduje się na niego, jeśli podrażnia oczu i nie usuwa wodoodpornego makijażu. Prawdopodobnie nie zmylby dokładnie mojego tuszu do rzęs.
OdpowiedzUsuńJeśli podrażnia oczy to nie dla mnie, najczęściej właśnie wykonuje demakijażu oczu micelem.
OdpowiedzUsuńMam dobrany zestaw kosmetyków i ostatnio rzadko zmieniam na coś innego:)
OdpowiedzUsuńNo co Ty, adla mnie płyn micelarny z Cien, ale ten różowy,to sztosik!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię różowy Garnier :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo wrażliwe oczy wiec to produkt nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRaczej odrzucam wszystko z takich sklepów że względu na wątpliwa jakość
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie taki pridukt,tym bardziej że podrażnia co z pewnością nie jest zdrowe.
OdpowiedzUsuńCien jest marką odporną. Jedni uważają, że dobra i tania a inni że tania i nie fajna. Ja nic od nich nie znam więc nie mam opinii :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej marki, aż do środy. Kupiłam sobie po taniości jakieś dwie maseczki i płyn do demakijażu oczu dwufazowy. Ciekawa jestem jak sie sprawdzą.
OdpowiedzUsuńNie testowałam... choć seria bardzo mnie zaciekawiła. Szkoda, że w moim regionie nie ma Lidla.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że płyn nie spełnił Twoich oczekiwań.
Pozdrawiam serdecznie! :)
Moja siostra uwielbia ten płyn. Raz jej go podwędziłam i długo tego żałowałam. Dawno już nic nie podrażniło mi tak oczu.
OdpowiedzUsuńja mam baardzo wrażliwe oczy więc odpada, muszę na nie uważać
OdpowiedzUsuńczyli jednak nie dla mnie. U mnie musi być skutecznie
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nigdy nie miałam żadnych produktów tej marki i jakoś mnie nie kuszą
OdpowiedzUsuńja lubię z Eveline, kupuję duże opakowanie w Biedronce i są super :) na ten się nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam, ale już nie pamiętam którą wersję i zdecydowanie jeszcze w innym opakowaniu. Nie wróciłam do ich produktów więcej :/
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.