Ile to ja się naczytałam i nasłuchałam, na temat instagrama. A to że trzeba robić zdjęcia spójne, a to że trzeba obserwować statystyki, robić to co inni. A najlepiej to jeszcze iść na alledrogo i kupić obserwatorów, nie no zaraz nie można kupić ich już od roku. Ale i tak, najbardziej śmieszą mnie osoby co drą się "Kupowanie obserwatorów jest pip pip". Szkoda że sami to robili... Ale pomijając to wszystko, da się zwiększyć zasięgi na instagramie? Da się, i nie trzeba wydawać jakiś pieniędzy. Nie musisz kupować jakiś poradników, czy też brać udział w jakiś kursach. Chodzi o kursy z tej płaskiej fotografii, gdzie serdelki trzymają kubek kawy albo inne cuda jak np hot dogi z nóżek... Co potrzebujesz? Musisz mieć chęci, stopniowo to wprowadzać w życie i mieć chwilę czasu. A zaowocuje i to nawet bardzo.
Z instagramem potrafią dziać się cuda, wszystko zależy jak się do niego podchodzi. Bo jeżeli zależy Ci na cyferkach, obserwujesz wszystkich masowo i grasz botami, to prędzej czy później konto twoje zostanie usunięte. A co za tym idzie trafisz na grupę na fb INSTAGRAM PL. Dowiesz się na niej jak można konto odzyskać, a także wiele praktycznych informacji. Ale w tym wpisie nie chodzi o tą grupę, a chodzi mi o jeden profil na instagramie. A mianowicie, chodzi mi o Glorię (link do niej) uczy podstaw o których niektórzy wiedzą, a tak naprawdę nie mówią wprost. Co czwartek kolejny temat wchodzi, pokazywane w pigułce jest jak można coś zmienić. Zaangażować społeczność, jak używać hasztagów i czego należy się wystrzegać, wszystko opowiada w przystępny sposób. Mało tego, za każdym razem gdy widzę kolejny odcinek śmieje się, dlaczego? Bo dziewczyna zaraża optymizmem. Nie wierzysz że to takie proste? To uwierz, bo jeżeli ja nie mam tysiąca obserwujących, a zaledwie garstkę a zasięgi mam większe niż niektóre profile...
Drugą rzeczą, która idzie w parze z instagramem, treścią i hasztagami, jest oczywiście fotografia. I tutaj przychodzi Dzikowska, ze swą Kobiecą Foto Szkołą (link do niej). Prowadzi zajęcia, wyzwania i szkołę fotograficzną ale tylko dla kobiet. Od czasu do czasu organizuje wyzwanie, trwa tylko pięć dni. Podczas nich przybliża tajniki fotografii, ale czy to wszystko? Nie, podczas tego wszystkiego zasięgi rosną jak szalone. Kobiety siebie wspierają i to jest piękne! Ale prócz wyzwań, jest jeszcze #instawtorek. Gdzie co wtorek na dany temat publikujemy zdjęcia i to działa, można poznać profile które gdzieś tam się skrywały. Odnaleźć perełki, wspierać siebie i pokazać że w nas jest siła.
Tylko albo aż dwie rzeczy. Ale dzięki nim zobaczysz znaczną różnicę, wystarcz tylko czas i twoja chęć na to. Skorzystasz?
41 Komentarze
Dobre wskazówki, chyba muszę z Nich skorzystać bo ilością obserwatorów nie grzesze 😋
OdpowiedzUsuńIt's not my first time to pay a visit this site, i am visiting
OdpowiedzUsuńthis website dailly and get good data from here daily.
Dobre wskazówki co do instagrama. Ja staram się dobierać odpowiednie hasztagi. Jednak ta pogoń za zdobyciem najwyższej liczby obserwatorów, czasem budzi moje zdziwienie.
OdpowiedzUsuńMam insta, ale nie bawię się w kupowanie lajków. Uważam, że jeżeli kogoś zainteresuje to co pokazuję to mnie polubi.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą.
UsuńCiekawe, choć dla mnie nie przydatny bo konta na Instagramie nie posiadam. FB i blog mi wystarczą 😉
UsuńWłaśnie od kilku dni próbuje dosłuchać wszystko co powiedziała Gloria :) bo mój istagram jest raczej mało zaskakujący - delikatnie pisząc...Czasem się zastanawiam czy nie wykasować insta, bo cały czas piszą do mnie boty, że poprowadzą mi konto.. Czy jestem, więc aż tak beznadziejna? Masz rację Gloria zaskoczyła mnie naturalnością! Jest super! Chce dziś wysłuchać jej wskazówek i zabrać się za swoje konto!
OdpowiedzUsuńMój instagram zmarł śmiercią naturalną spowodowaną moim lenistwem. Bardziej używam tego konta do stalkowania przystojnych modeli, niż do dzielenia się ze światem moim życiem prywatnym. Za każdym razem, gdy pojawia się pomysł, by wrzucić jakiś post (a nie tylko story), lenistwo daje mi się we znaki. No cóż, kariera instagirl widocznie nie jest mi pisana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Fajne rady ale może skorzystam
OdpowiedzUsuńDlaczego?;d
UsuńWiększość insta specy przekazuje to, co za free w google wyklikasz , kase za to bierą taką, ze mozna pół biblioteczki uzupełnić. Zaglądne do Glorii z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że ostatnii Instagram się trochę zespsuł, jak zakładałam konto nikt nie słyszał o zakazanych hasztagach, czy banowaniu konta;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńW kobiecą foto szkołe wkręciłam się niedawno i to fajna akcja!
OdpowiedzUsuńZasady działania instagrama są tak pokręcone, że przestałam na nie zwracać uwagę
OdpowiedzUsuńWzięłam udział w wyzwaniu Dzikowskiej i znalazłam mnóstwo ciekawych kont na IG. Sama konto blogowe prowadze jako prywatne, a nie firmowe, więc nawet nie wiem jakie mam zasięgi :P
OdpowiedzUsuńTeż poczytam chętnie instagramowe rady. Czasami zastanawiam się jak to wszystko działa, bo choć konto już mam, to ilość polubień różnych zdjęć naprawdę mnie zadzwiwia, a czasami w ogóle nie rozumiem fenomenu niektórych... zagadka...
OdpowiedzUsuńCiekawe porady. Moim zdaniem wiele zależy od Hasztagów
OdpowiedzUsuńsuper wpis
OdpowiedzUsuńNie skorzystam, jeśli kogoś interesuje co zamieszczam to fajnie, jeśli nie - to trudno 😸
OdpowiedzUsuńPoczątek wpisu nie jest do końca obiektywny - nie każdy, kto ma teraz duże zasięgi i sporą ilośc obserwatorów - kupił ich :) Sama znam osoby, u których to po prostu efekty ciężkiej pracy - czasami kilku letniej ;)
OdpowiedzUsuńTeż znam parę, ale większość leci na kupnych i na botach. Tego akurat ukryć się nie da...
Usuńmiło się czyta :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne, szczególnie dla początkujących. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, na pewno zajrzę, poczytam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem polecam czytać ze zrozumieniem, i nie lecieć na sam dół byle dać komentarz. Każdy spam kasuję, twój był wybitny! Klik i do kosza!
UsuńZnam te osoby, o których wspominasz, chociaż szczerze już mam dość tych proinsta tipów, trzeba by tej aplikacji naprawdę sporo poświęcić, żeby zgromadzić dużo obserwatorów bez kupowania ;)
OdpowiedzUsuńTemat dla mnie, Insta mi trochę leży. A Cymanowski Młyn właśnie czytam :)
OdpowiedzUsuńja póki co odpuściłam prowadzenie konta na Instagramie, nawet udało mi się być przez jakiś czas zablokowaną, nie wiem tylko dlaczego?;)
OdpowiedzUsuńAj przepraszam, nie zauważyłam notatki o tym, że nie życzysz sobie linków. Z chęcią poczytam na temat zasięgów na instagramie i zastosuje się do danych wskazówek. Jednak jest mi strasznie przykro, że Instgram tak utrudnia życie twórcom.
OdpowiedzUsuńuwielbiam przeglądać instagrama jednak mój nie jest popularny i rzadko tam coś wrzucam, nie mam parcia
OdpowiedzUsuńciekawe wskazówki, ja to chyba mam do wszystkiego słomiany zapał... szybko wszystko mi się nudzi, miałam parcie na Insta, ale już chyba nie mam ;) albo to przez chorobę która mnie męczy ;)
OdpowiedzUsuńMam w planie zrobić sobie kurs u tej Pani ;) bardzo lubię czytać jej porady.
OdpowiedzUsuńJakoś nie rozumiem celu pisania o tym, jak zwiększyć zasięgi, gdy ma się raptem 120 followersów. Według mnie właśnie takie działania są nieautentyczne, a nie ustawiane fotki na insta. ;)
OdpowiedzUsuńMoże dla ciebie. Dla mnie jest nie autentyczne mieć x tysięcy, a mniejsze zaangażowanie i mniejsze zasiegi. I tak ustawiane fotki są zbyt oklepane 😉 Ale skoro takie lubisz spoko, takich są tysiące na insta...
UsuńGlorią mnie zaraziłaś :P A instawtorki ciągle obiecuję sobie ogarnąć :P
OdpowiedzUsuńtemat rzeka, i każdy ma swoje pomysły na to, aby się wybić
OdpowiedzUsuńJa z IG kombinuję, jak koń pod górę (czasem mam takie wrażenie). Próbuję wszystkich sposobów, które zasłyszę od innych, ale mało co się sprawdza. Staram się dawać różne hashtagi i dopasowywać je do "treści" zdjęć, ale i to nie zdaje egzaminu ;(
OdpowiedzUsuńTroche zgadzam sie ze opiniami dziewczyn wyzej, teraz IG wprowadza co chwile tyle zmian ze ciezko jest nad tym nadazyc :)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję :) ale u mnie to już tak jest, że wole pokazywać to, co rzeczywiście mi w danym dniu najdzie na myśl.. ;)
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.