Kolejna książka, o której miałam już dawno temu napisać. Ale ciągle czasu było za mało... Jeżeli lubisz czytać literaturę faktu, zachęcam do przeczytania całego wpisu. Wbrew pozorom, tytuł może wprowadzać w błąd, bo przecież "Złote lata polskiej chuliganerii" to raczej nic strasznego? Hmmm...
No nie. Ale często taki chuligan, mylony jest z łobuzem. Bo kim jest chuligan? Osoba która popełnia wykroczenia, przestępstwa i dewastuje. Zazwyczaj działa w grupie. Potrafią kogoś pobić na śmierć, okraść i rozwalić witrynę sklepową. A kim jest wtedy łobuz? Osobą która nie jest chuliganem, ale na swój sposób się buntuje. Pokazuje swoje zdanie i nie omieszka, tego pokazać na ulicy. Ale nie dewastuje, nie działa w grupie itp. Te dwa określenia, zostały dawno wrzucone do jednego worka i wymieszane. Tak ostro i każdy, mylić zaczyna... Ale to takie krzywdzące!
Ale wróćmy do książki, nie bez powodu określiłam co oznaczają oba pojęcia. W tej książce, jasno znajdziemy nakreśloną tą linię. Ba! Dowiemy się także, kim byli bikiniarze. A kim byli? Osobami niestosującymi się do określonych norm oraz buntującymi się. Takie niby małe szczegóły, ale robią różnicę. Całą książkę, czyta się przyjemnie. Niektóre fakty z niej mogą zaskakiwać, a także szokować. Wiele się aktualnie zmieniło, ale w tej książce dopiero to dostrzeżemy bo widać gołym okiem zmiany, które nastąpiły. A dla nas są niezauważalne, bo jak je mamy niby zobaczyć? No właśnie w niej. Nie będę ściemniać, ale tej książki nie da się przeczytać na raz. Do niej trzeba mieć chwilę czasu,a także odrobinę cierpliwości bo tak też się czyta literaturę faktu. Nie jest to lektura na plażę, by zapomnieć o świecie. Bo przy niej się nie da tego zrobić...
19 Komentarze
Ciekawa książka. Co do typowych chuliganów, to przed chwilą słyszałam popis na swoim osiedlu. Dać Polakom wolne ;)))
OdpowiedzUsuńAle z jakiej racji wolne? Bo do pracy dziś trzeba? Nie czaję...
UsuńMogłaby mnie zaciekawić :)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe :)
UsuńMoje dzieciństwo i wczesna młodzież obracała się w takich klimatach społecznych. :)
OdpowiedzUsuńAaa no widzisz. I jak je wspominasz?
UsuńKsiążka czeka u mnie na swoją kolej :) dosłownie TA książka :D
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym. Lubię takie ciekawostki.
OdpowiedzUsuńTakie książki są bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńWidziałam gdzieś tę książkę, i chętnie po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńTo lata młodości moich rodziców, chętnie bym przeczytała. Te lata wspominam tylko z opowieści mojej mamy :)
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł potrafi zaciekawić. Chociażby przez samą chęć porównania ówczesnego świata chuliganów z dzisiejszym ...
OdpowiedzUsuńTo może być bardzo dobra książka. Nie wiedziałam, że to zjawisko mogło kogoś zainteresować na tyle, że postanowił je opisać. Ciekawe, bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek,
OdpowiedzUsuńTo zupełnie nie moja bajka jeśli chodzi o tematykę.
OdpowiedzUsuńNo za pewno dużo ciekawych rzeczy jest zawartych w tej książce.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książki, ale muszę przyznać że mnie zainteresowała. Jak będę miała więcej czasu to po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńHa ha ha na plaży nie powinno się zapominać o świecie, zwłaszcza jak ma się małego smerfa :P
OdpowiedzUsuńCiekawa książka myślę że wkrótce i ja siegnę po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.