Czy śmiech to zdrowie? Zdecydowanie tak! Uwielbiam sięgać po lekkie książki, a szczególnie te co bawią do łez. Podczas czytania nawet tych najcięższych książek, mając świadomość że na stoliku leży taka lekka książka, całkiem inaczej się czyta. Bo masz jakąś motywację by przeczytać, to raz. A dwa to jest czysta przyjemność! Do pewnego momentu uwielbiałam, czytać książki Witkiewicz. Dobra nadal ją lubię czytać, ale ostatnio nam coś nie po drodze, dlaczego? Zagubiła swój lekki styl pisania. Udowadniają to dwie ostatnie jej książki. O "Cymanowski młyn" pisałam już na blogu, o drugiej tegorocznej czyli "Jeszcze się kiedyś spotkamy" raczej nie napiszę. Dlaczego? Bo czekałam na tą książkę, bardzo bardzo długo. I co? I dupa blada, niedoskonała. No nie jest to książka, którą z przyjemnością czytałam to raz. A dwa, poczytajcie lepiej moją opinię na LC, ona wszystko wam wytłumaczy. Ale wracając do książki "Biuro M.", ostatnio można było ją kupić w gazecie za 9,99 zł. Cena kusiła, więc i ja z ciekawości kupiłam. I tu się potwierdza pewna teza, nie jestem standardowym czytelnikiem, mam specyficzny gust. Bo większość na LC, tą książkę nisko oceniała. Zaś resztę, co wyżej wymieniłam byli zachwyceni. Szczerze? Zastanawiam się, ile osób przeczytało te książki faktycznie. Ale to temat na osobny wpis.
Ona i on. Ona Barbara, skrywająca się pod peleryną objętości ubrań. Tak by nie rzucać się w oczy, to raz. A dwa mająca totalnego pecha w miłości. A trzy nienawidzi płci przeciwnej mającej na imię Michał, dlaczego? Bo każdy z jej byłych miał tak na imię. No i do tego dochodzi koszmarna Elwirka, zmora ze szkoły wiecznie idealna, piękna, pachnąca i ogólnie naj naj naj. Każdy za nią wzdychał, każdy jej zazdrościł ale ona to była kobieta fatalna. Dlaczego? Basi odbiła każdego z jej mężczyzn życia, dlatego przybrała na siebie pelerynkę niewidkę, i udaje pod tymi warstwami że jest brzydka i nijaka. Tak by faceci, ją omijali z daleka. Do tego wszystkiego, dochodzi kot. Bo kota dostała w spadku, od sąsiadki która umarła z uśmiechem na ustach. I tak też trafił do niej Puszysław, kot o wielu twarzach. Ale jeszcze jest i on, Jacek. Człowiek chodząca kupa nieszczęść, bo czego się nie dotknie zaraz niszczy. Aktualnie szuka pracy w urzędzie pracy, ale kobieta co mu załatwiała stanowiska nie ma pomysłów. Dlaczego? Bo on by nawet umarlaka by obudził, a następnie by nauczył go recytować i tańczyć walca. Ale wpada na pomysł, by posłać go do biura matrymonialnego Minerwa. Brzmi paskudnie? To tylko pozory. Basię i Jacka połączy wiele, ale zdecydowanie to brak miłości, nieszczęścia a także ich wspólna praca.
Pamiętam jak mówiłam, nie nie kupię żadnej książki. Taaa jasne, wystarczy że wejdę do kiosku i znajduję milion powodów, dla których bym chciała tą książkę. Szczerze? Ja nie myślę wtedy, ja ją po prostu kupuję. Co z tego że moja wirtualna półka na Legimi się ugina, ale jedna książka więcej, to czy zbrodnia? A gdzie tam! Ogólnie Rogozińskiego uwielbiam czytać, pisałam już xxx czasu temu o jego książkach na blogu, chciałabym więcej ale czasu za mało. Więc ostatnią książkę jego, jeżeli macie możliwość śmiało czytajcie! Bo jest genialna! Ale wracając do naszego "Biuro M.", tego mi trzeba było! Czyta się ją bardzo szybko, nie jest to zasługa czcionki która ułatwia także nam czytanie. Ale to jak jest napisana, to lżejsze niż tona piórek. Czytałam ją podróżując komunikacją miejską i ludzie patrzeli na mnie trochę dziwnie. Czemu? Bo płakałam ze śmiechu! Co z tego że dziwnie się patrzeli, lepiej płakać ze śmiechu czytając książkę, niż oglądać filmik... Do tego, teksty jakie są w niej napisane zasługują na złoty medal! Mistrzostwo to zbyt mało napisane! Idealna na weekend. Idealna gdy jesteś wkurwiona. Idealna na plażę. Idealna na wakacje. I pamiętaj, będę Ci o niej przypominać za niedługo! Bo robię wpis z polecajkami na wakacje. I podsumowując, ja tą książkę kocham i ocena 10/10!
54 Komentarze
Cena książki świetna a i środek jak widzę super
OdpowiedzUsuńCena także że aż żel było nie kupić. A środek, taki że do dziś płaczę ze śmiechu na samą myśl :D
UsuńUwielbiam odkrywać takie perełki i oczywiście uwielbiam dobry humor w książce. Ten jest najlepszy! 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam odkrywać takie perełki i oczywiście uwielbiam dobry humor w książce. Ten jest najlepszy! 😊
OdpowiedzUsuńOgólnie, oni jak napiszą książkę to jest komedia!
UsuńKupiłam, boję się teraz doczytać resztę Twojej recenzji...
OdpowiedzUsuńJa nie spojleruję, więc bez obaw :P
UsuńPrzygodę z tą autorką zaczęłam od Szkoły Żon i się wkręciłam. Ma książki lepsze i gorsze. Najbardziej chyba zapadła mi w pamięć Moralność Pani Piątek i Czereśnie zawsze muszą być dwie.
OdpowiedzUsuńCzereśnie to każdemu kupuję na prezent. To jeszcze przeczytaj "Awarię małżeńską" :) także genialna jest. A "Szkoła żon" jest idealna jak dla mnie,.
UsuńTeż tak mam z książkami, najpierw się zarzekam, a później wychodzi jak zwykle ;)
OdpowiedzUsuńTo już uzależnienie z którym, bardzo cieżko walczyć :)
UsuńFajna propozycja na ciepłe wieczory :)
OdpowiedzUsuńIdealna wręcz :)
Usuńcoś zupełnie innego niż czytam na ogół, więc może ciekawie będzie zrobić sobie małą odmianę :)
OdpowiedzUsuńA co czytasz zazwyczaj? :)
UsuńWidzę, że muszę na poszukiwania, kocham takie książki i udawać niespełna rozumu 😀 Będę ją zabierała w kolejkę do lekarza, może mnie szybciej przepuszczą 😉Albo do pociągu 😃
OdpowiedzUsuńPomyślą żeś trzaśnięta 🤣🤣🤣
UsuńByć może po nią sięgnę, bo brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocham Alka Rogozińskiego i jego poczucie humoru... Tej książki nie czytałam,ale zdecydowanie mam w planach :D
OdpowiedzUsuńJego nie da się nie lubić! Ma genialne poczucie humoru :D
UsuńJeszcze nie czytałam żadnych książek tych autorów, ale może po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Zresztą to jest druga książka tego duetu :)
UsuńCzasami taka lekka lektura się przydaje na "odmóżdżenie" i jako przerywnik oraz odpoczynek od bardziej wymagajacej literatury :) A jesli placze sie przy niej ze smiechu - to juz w ogole bomba !
OdpowiedzUsuńOooo tak! Odmóżdżenie jest czasem potrzebne!
UsuńMnie ujęły pierwsze ksiażki Witkiewicz, potem już było gorzej. No i nie wiem, czy to zmienił się mój gust, czy autorka poszła na ilość. Może na tę się skuszę, jak dojrzę w bibliotece i wyjrzę zza stosu, który mi urósł ostatnio.
OdpowiedzUsuńNo nie każdy autor ma wszystkie książki idealne, ale tutaj jest coś na rzeczy. I masz rację!
UsuńFantastycznie, kiedy książka tak nam się spodoba, że chętnie przyznajemy jej maksymalną notę. :)
OdpowiedzUsuńTej ciężko by było dać niższą ocenę :)
UsuńCzesto o korzystam z romocji na książki. I je kupuje. Ta jest całkiem ciekawa
OdpowiedzUsuńBo koło takiej promocji ciężko przejść :D
UsuńJuż po tym jednym fragmencie ze zdjęcia chętnie bym po tę książkę sięgnęła ;) Dawno nie czytałam niczego tego typu :)
OdpowiedzUsuńAaaa to widzisz, i tak jest tutaj przez całą książkę :)
UsuńMoja lepsza wersja - Też sobie obiecuję, że nie kupię, ale w Empiku mam już taką listę, że szok!
OdpowiedzUsuńCo ty gadasz?! W Empiku można zbankrutować robiąc zakupy książkowe!
UsuńCzytalam tą książkę i muszę prztznać, ze bardzo podoba mi się twórczosc tej pary
OdpowiedzUsuńA czytałaś "Pudełko z marzeniami"?
UsuńMyślę że chętnie sięgnę po Twoje propozycje. Idealne na letnie wieczory w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńTak zdecydowanie! :)
UsuńJak tak widze i czytam te streszczenia to widze jak strasznie jestem do tylu jeśli chodzi o książki. Codziennie sobię mowię będe czyatc chociaz kilka stron dziennie ... jakoś nie wychodzi. chyba że liczą się te wszystkie blogi ;)
OdpowiedzUsuńAle to jest książka z zeszłego roku już :P
UsuńA ja jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości tej autorki
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić :)
UsuńCzytałam już nie jedną książkę tej autorki i pamiętam, że byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTyle fajnych książek, a dzień taki krótki 🙈jak żyć 😂
OdpowiedzUsuńCiężko z tym jest!
UsuńRecenzja mnie zaciekawiła. Może skuszę się na tę książkę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ciekawa wydaje się być ta książka.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam twórczości tej autorki, ale myślę, że jej literatura przypadłaby mi do gustu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNa chwilę relaksu może być, choć nie znam jej autorów 😶 Za taką cenę to żal byłoby nie wziąć książki, zwłaszcza skoro okazała się taka fajna 😉
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.