Czy jest ktoś, kto nie zna Kici Koci? Pewnie, nie ma takiej osoby. Bo nawet jeżeli, jej osobiście nie znamy to gdzieś nam mignęła. Możliwe że nawet w Lidlu, bo aktualnie trafiła do sprzedaży w mniejszej wersji czyli książeczki z jej innymi perypetiami. Sama osobiście poznałam ją ponad rok temu, i tak co jakiś czas jej kolekcja się u nas powiększa. Typowa książka? Idealna na nudę, na złą pogodę a także by, zająć czymś dziecko. Ale jaka jest "Kto mieszka w lesie?"
Niby to tylko dwanaście stron, ale jakże ciekawych i wciągających. Bo towarzyszymy Kici Koci i Nunusiowi w wycieczce, gdzie będą poznawać świat. I czeka na nich trochę zagadek, jak na przykład gdzie jest motylek, albo inne stworzenie. Za każdym okienkiem, skrywa się co innego a mamy ich w całej książce trzydzieści osiem. Nie tak wiele, ale czy więcej potrzeba ich? Nie. To ma być zabawa, a przy okazji frajda dla dziecka. Każde okienko jest podpisane, co się w nim znajduje. Poznamy stworzenia od tych najmniejszych, do tych największych. Zamieszkujących czeluście parku, lasu, jeziora oraz na polanie. Czasem niektóre nas zadziwią.
Kicia Kocia jest specyficzna, ale także wyróżnia się swą grafiką na tle innych książek. Te obrazki trafią do każdego, proste w przekazie i łatwe do zrozumienia, szczególnie dla dzieci. Wydanie? Grubsze kartonowe kartki, ale gdy będziemy otwierać okienka, warto robić to samemu, bez asysty dziecka bo skończy się na fragmentach rozerwanych.
15 Komentarze
Słodka, idealna dla najmłodszych.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńJa nsze Kicie wyporzyczyłam, ale jeszcze nie czytałam młodemu bo skitrał w swoich rzeczach. Olśniło mnie dziś, gdy zobaczyłam Twój wpis. Jestem wzrokowcem i od razu mi się wydała znajoma. Lubię takie formy bajek. Mam nadzieję, że jak młody zacznie czytać to właśnie na takich ksiażkach rozpocznie swoje przygody z lekturami
OdpowiedzUsuńHahaha czyli dobrze, że on niej napisałam. Ale wiesz co, u nas to się zaczęło od niej z wozem strażackim.
UsuńNa takie okienka warto jest zwrócić uwagę, bo mogą być niechcący oderwane przez dziecko.
OdpowiedzUsuńNapisałam to zresztą, ale przy otwieraniu. Bo jak dziecko oderwie trudno się mówi. To jest tylko książka.
UsuńUrocze są takie książeczki :) zawsze podobają mi się takie elementy 'interaktywne' jak np. te otwierane okienka.
OdpowiedzUsuńA jak pobudzają wyobraźnię
UsuńO Kici Koci wiele słyszałam i od roku próbuję ją zaprosić do swojego domu, tylko ciągle coś staje mi na drodze :( Muszę w końcu się zebrać w sobie i zrobić duże zakupy :) Przyznam, że takiej formy tej książeczki jeszcze nie widziałam, a wydaje się być super! Ukryte okienka, dodatkowe zwierzątka - coś co rozbudza ciekawość dzieci :) Pytanie tylko czy 1,5-2 letnie dziecko nie pourywa tych okienek?
OdpowiedzUsuńJeżeli samo zostanie z książka, może pourywać. Wszystko zależy od dziecka :)
UsuńJak pracowałam w przedszkolu to lubiłam te książeczki :)
OdpowiedzUsuńpiękna książeczka dla najmłodszych na pewno dzieciaki mają z nią frajdę!
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że otwierane okienka będą spora atrakcją dla młodego czytelnika.
OdpowiedzUsuńKsiążeczki o Kicia Kociej rodzince zawsze są sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla najmłodszych :)
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.