#143 Ania

    Charakterystyczny głos, który każdy z nas pamięta. Do tego niewinne spojrzenie, przepiękne oczy i naturalna kobieta. Pamiętam ją z serialu "Złotopolscy", zresztą to właśnie w tym serialu zabłysnęła totalnie i cały kraj ją pokochał. Nie dało jej się nie kochać, a także jej głosu! Który był niesamowity. Mowa oczywiście o Annie Przybylskiej, która stoczyła nierówną walkę z nowotworem i przegrała... Książka o niej, czyli "Ania" jest także niesamowita, dlaczego? Bo poznamy ją z innych stron. Tak jak ją zapamiętali inni, rodzina, przyjaciele i celebryci. 

     Zaczęła bardzo wcześnie, swą karierę aktorską i udowodniła, że można zostać aktorem bez ukończenia szkoły. O czym dowiedziałam się dopiero z książki, bo dotychczas myślałam że skończyła. Ania jest żywym przykładem, że nie trzeba kończyć takiej szkoły bo wystarczy że ma się talent i kamera Ciebie kocha. Reszta płynie dalej! Całą książkę czytałam jednym tchem, napisana bardzo lekko i przyjemna. A mało kiedy można, napisać o biografii czyjejś że jest porywająca. Ta taka właśnie była, do tego poruszała nie jedną ludzką emocję. Ale taka właśnie była Ania. Pełna entuzjazmu, optymizmu i pozytywnej energii. Zresztą czuć po całej książce, jaki był z niej wulkan energii aż do ostatnich dni. Niektórzy zbyt szybko odchodzą, przegrywają walki które są nierówne. 

Dodatkowo, wiele w niej smaczków takich gdzie nigdzie nie publikowane, wiele ciekawostek i ogromna ilość zdjęć! Przepięknie wydana, jedna z tych co na stałe pozostanie w mojej biblioteczce. Nie będę nic więcej o niej pisać, bo to trzeba przeczytać i poczuć samemu! Niesamowita przygoda gwarantowana. A także jeszcze bardziej polubicie Przybylską!