Łajka, kosmiczny pies.

     Ogromnie mnie cieszy, gdy znajduję ciekawe książki dla dzieci. Bo raz, że mogą taką wręczyć z czystym sumieniem dziecku. A dwa, sama chętnie taką czytam. Lubię wiedzieć co w trawie piszczy! Nie oszukujmy się, ale mam dosyć typowym baśni czy wierszyków, zazwyczaj takich książek jest pełno! Czasem aż za dużo... Ale coś zaczyna się zmieniać, bo wydawnictwa dostrzegają że dzieciaki chcą coś innego, a także jakie tematy je interesują. Wspominałam już kiedyś o tym, przy poszukiwaniu książek o samolotach. Tym razem przyszła pora, na książkę o kosmosie. Mało o tym temacie się mówi, jeszcze mniej jest publikacji, przystępnych dziecku. I co najważniejsze, które porwą młodszego czytelnika i rodzica. Z pomocą przychodzi "Łajka, kosmiczny pies". To jedna z tych pozycji, którą każde dziecko powinno znaleźć na swojej półce, dlaczego? 

„Priwiet, kosmiczny kolego! Merdu, merdu! To jest galaktycznie wciągająca książka dla (niezbyt) grzecznych dzieci z Ziemi. Hau! Dla czytelników lubiących pieski i przebierających łapkami z powodu każdej kosmicznej psiekawostki. Hau! Hau! Dla właścicieli czworonogów, którzy (jeszcze nie) potrafią się odgryźć.”

Łajka zapisała się w historii jako bohaterka kosmosu, choć wcześniej była zwykłym bezdomnym pieskiem. Rosyjscy badacze przestrzeni kosmicznej przygarnęli ją w 1954 roku z ulicy. Jako pierwszy pies podbiła przestrzeń kosmiczną i okrążyła Ziemię.

Książka zabierze najmłodszych w niesamowitą podróż po kosmosie, wśród planet, ale również po historii lotów kosmicznych. Przewodniczką po tej wycieczce jest oczywiście Łajka! Dzięki niej dzieci dowiedzą się, co to jest meteroid, kometa, Wielki Wybuch i poznają wiele innych interesujących i zabawnych psiekawostek, a także kilka psidatnych słów po rosyjsku – ojczystym języku kosmopieska! Barwne ilustracje przybliżą dzieciom kosmiczny świat i pobudzą wyobraźnię. Od teraz, aby przenieść się w przestrzeń kosmiczną, wystarczy zajrzeć do książki, która nigdy się nie znudzi. Do wielokrotnego czytania i oglądania!

Historia Łajki uczy wrażliwości na los zwierząt oraz skłania do walki o własne zdanie i obrony słabszych.

Łajka jest prawdziwą bohaterką! Ale czy dostała za to zasłużoną nagrodę? To także prawdziwa historia, która porusza problem bezwzględnego traktowania zwierząt i wykorzystywania ich do celów naukowych. Skłania również do dyskusji i poruszenia z dziećmi tematu odwagi w mówieniu „nie!” i tego, że należy dbać o prawa swoje i innych - umieć się odgryźć! Oprócz kosmicznych informacji, mały czytelnik zyskuje coś cenniejszego – uczy się walczyć o swoje zdanie, zadbać o siebie i w razie potrzeby wstawić się za innymi.

Łajka zasłużyła na inne, szczęśliwe zakończenie… I to właśnie mały czytelnik może jej w tym pomóc! Od niego zależy, jak zakończy się ta historia - może wybrać jedno z 3 alternatywnych zakończeń, mając pewność, że każde będzie równie pozytywne!

     Nie jest to książka zwyczajna, ale niezwykła i intrygująca. Ze względu na to, jak została wydana. A wierzcie mi, została dopieszczona w każdym detalu. Każda jej strona, jest inna i nie ma mowy o rutynie. Prowadzi za rękę i zainteresuje najmłodszego czytelnika, a przy okazji pokaże, że warto mieć swoje własne zdanie! A także że nie warto być, obojętnym na los innych. Jak wiadomo, Łajka zginęła w locie, dzieciom pokazana jest wersja lekka. Dająca im wybór i możliwość, możliwości jest wiele. Ale to właśnie dziecko obiera tą drogę, ale nim do tego nastąpi, pozna podstawowe zwroty w języku rosyjskim. A także to co znajduje się w kosmosie z lekkim przymrużeniem oka, dlaczego? Bo jest to wiedza, ale napisana i pokazana najmłodszym w sposób przystępny i zwariowany. Wszystko poprzez skojarzenia i grę słowną. A jak wiadomo tak, najprościej można przysposobić, dane określenia czy inne języki. Łajka sama namawia czytelnika, by nie siedział cicho, by mówił to co myśli, a także by robić to na co ma się ochotę. Dodatkowo, znajdziemy na niektórych stronach ciekawostki, wszystko na temat naszej bohaterki głównej, a także innych towarzyszy którzy zostali wybrani do testu. Bo nie tylko Łajka była w kosmosie, ale także myszy, małpy i inne zwierzęta... 

    Zabawa, nauka i porywający świat, który gwarantuje, że mali czytelnicy, zainteresują się tą książką nie na chwilę, a na znacznie dłuższy czas. Sama nad nią spędziłam dłuższą chwilę i lubię wracać, a dlaczego? Bo odkrywam za każdym razem coś nowego. Tematycznie wydana, wyczerpująco na temat i co najważniejsze, będziesz mieć chwilę spokoju dla siebie, dzięki niej. Ocena 10/10!