#170 Spirit Animals. Upadek Bestii. Nieśmiertelni strażnicy. Tom 1.









       W zeszłym roku, opisywałam i z przyjemnością, zaczytywałam się w serii Spirit Animals. Niestety ostatni tom mnie trochę zawiódł, zresztą poczytać o wszystkich tomach możecie tutaj. Było to trochę rozczarowujące, a zarazem smutne rozstanie. Lecz na otarcie łez, została druga seria kontynuująca poprzednią serię, tym razem to Upadek Bestii. Siedem tomów, każdy inny i każdy także pisany, przez pisarza sławy narodowej. Każdy z nich, wnosi coś innego do całej serii. Co z tego wychodzi? Czasem są to mega smaczne kąski, a czasem nie oszukujmy się, wiadomo kogo nie warto czytać więcej. Pierwszy tom, nowej serii zaczyna Eliot Schrefer, w poprzedniej części miałam okazję już jego czytać, przy tomie szóstym jego twórczość poznałam.  











"Upadek Bestii" to druga seria "Spirit Animals". Ty razem stara, ciemna siła, która przez wieki spała pod powierzchnią świata odradza się. Może rozerwać więzi łączące duchy zwierząt. Aby to się stało musi uprowadzić Zwierzoduchy i ich ludzkich towarzyszy.









    Nadal znajdujemy się w Erdas, lecz tym razem trochę sytuacja zaczyna się lekko gmatwać. Bo pozostałe bestie, które poświęciły swe życie, zaczynają powracać. I tak dziewczynka, która jest niczemu nieświadoma, przywołuje słonia, zwanego Wielką Bestią Dinesh. Lecz, odbiera go jej Zeriff, który ma tajemniczy znak na czole. Jest dość charakterystyczny, ale nikt jego znaczenia nie zna... Dodatkowo Wszechdrzewo, zaczyna obumierać, nikt nie zna przyczyny jego stanu. Cztery Wielkie Bestie, które zostały przywołane wraz z czworgiem swym opiekunów, wyruszają zbadać korzenie drzewa. Lecz do nich przyłącza się chłopiec, który przywołał wielkiego goryla Kovo. Wielkie Bestie powracają, Wszechdrzewo obumiera, zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Czy to oznacza koniec? Czy to dopiero początek ich problemów? 








    O poprzedniej serii pisałam tutaj, także odsyłam do tych wpisów.  Byłam szalenie ciekawa, co będzie się działo w tej serii, i czytałam ją jeszcze w zeszłym roku. Całkiem niedawno, odświeżyłam sobie i nie żałuję. Drugi raz, odkryłam parę jeszcze innych w niej rzeczy. Podczas pierwszego spotkania, z tym autorem także było ciekawie. I tutaj nie zawiódł! Postawił poprzeczkę wysoko, wymyślił zawiłą, ale jakże ciekawą historię, która wciąga. Znajdziemy tutaj bohaterów których znamy, ale także nowe postacie. I co ciekawe nowe podziemne miasto! O nim więcej nie wspomnę, ale wierzcie mi jest to coś innego. Nasi bohaterowie będą walczyć z plagą, czy ją okiełznają? Nie sądzę... Przyjemna, wciągająca i zainteresuje młodego czytelnika! Bo to seria dla młodzieży. Ocena 10/10! 












Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. Nie czytałam jeszcze serii gdzie każdy tom pisany jest przez innego autora

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mogłam się przekonać jakoś do tych książek, ale widzę, że jednak warto dać im szansę

    OdpowiedzUsuń

Chcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.