JOGA DLA NAJMŁODSZYCH. BAW SIĘ ROŚNIJ ZDROWO I SZCZĘŚLIWIE!

      Joga dla dzieci? Nie powinno jej się mylić z tą dla dorosłych. Bo to dwie różne i odrębne strefy, ta dla dorosłych jest bardziej skomplikowana. Wymaga innych rzeczy od nas, a także musimy zastygać w bezruchu. Zaś dla dzieci joga, to nic innego jak zabawa i idealne zajęcia do rozciągania, czy bycie kimś innym. To ma być doskonała zabawa, dodatkowo dorośli także mogą w nią się włączyć. I bawić się! Czasem nam brakuje tej spontaniczności, jaką mają dzieci i właśnie to jest idealny moment, by z tą książką być spontanicznym. 

Pogoda ducha, spokój wewnętrzny, pewność siebie i rozwijanie umiejętności koncentracji to najważniejsze korzyści, jakie odnoszą dzieci z uprawiania jogi od najmłodszych lat. Książka wieloletniej instruktorki jogi, przygotowana we współpracy z Włoskim Towarzystwem Jogi dla Dzieci, prezentuje krok po kroku dwadzieścia prostych ćwiczeń i pomaga najmłodszym skojarzyć je z zachowaniem dobrze im znanych zwierząt. Pomóż swojemu dziecku poczuć się odważnym jak lew, szybkim jak zając, bystrym jak orzeł, radosnym jak delfin i mądrze niespiesznym jak żółw!

       Jedną z takich najważniejszych rzeczy, nim  przystąpiłam do tej zabawy. Było przestudiowanie tej książki samej. By nie było, że dziecko musi czekać, a ja w tym czasie czytam i dukam. Zapoznanie z tekstem, miało tą przewagę że wiedziałam co mnie czeka. Do tego potrzeba kocyka, skarpetek i wolnej przestrzeni. Dlaczego? Bo to będzie zabawa na całego! Jeżeli nie jesteście rozciągnięci, czeka was lekka zabawa i lekkie to boli. No cóż, lepiej przy dziecku rozruszać się, niż nigdy!  Kolejną ważna rzeczą, nie wymagajcie od dzieci by zastygały w bezruchu. Dajcie im wolną rękę, macie w książce pokazane jak zrobić danego zwierzaka. Może to być lew, mewa, czy żółw, który swoją drogą jest najbardziej skomplikowany! Nie bierzcie jej na serio, ma to być zabawa! Dajcie chwilę dziecku, czytając i wygłupiając się, zobaczycie sami że więcej przy tym śmiechu! A i nie zdziwcie się, gdy następnego dnia, wasze dziecko powie że chce ćwiczyć jogę. Skąd wiem? Codziennie ćwiczę tą jogę, zawsze towarzyszą temu śmiechy i dużo spontaniczności. Sama zaczynam się łapać, że wiem które jak zwierze będzie kolejne. Krzyczcie, bawcie się, śmiejcie i bądźcie razem! Bo o to w tym wszystkim chodzi! A kto wie, może za chwilę twoje dziecko z tobą będzie ćwiczyć w domu. Czas pokaże zresztą, bo książka jest bogato i przepięknie zilustrowana, że dziecko obok niej nie przejdzie obojętnie. Zainteresuje, zaciekawi i będzie samo do tego dążyć, by po nią sięgać. Piszę to z własnego doświadczenia!