SŁYNNE UCIECZKI POLAKÓW 2. Czyli co zapisało się, na kartach historii...

     Historia. Tematyka, która nie jest nam obojętna. Możemy z niej albo wyciągnąć wnioski i się uczyć. Albo powielać, ponownie te same błędy. Decyzja zawsze należy do nas. Książka „Słynne ucieczki Polaków 2” pomoże nam uświadomić pewne fakty. Bo jak to się stało, że im się udało?! Przecież byli, tak strzeżeni i raczej nie miało to prawa się udać. A jednak! Historie, tak niesamowite, że aż podczas czytania, zaczyna im się kibicować. To, co robili, było zarazem ostatnią deską ratunku. A także, mogło zakończyć się tragicznie.

Uwięzieni a niepokonani. Wymykali się prześladowcom w okolicznościach,
w których nikt inny nawet nie pomyślałby o ucieczce. Aby dotrzeć do tych, którzy ufnie czekali na ich powrót, potrafili tysiące kilometrów przedzierać się przez wrogie kordony.

Józef Piłsudski i jego brawurowa ucieczka z carskiej twierdzy. Bojownik PPS symuluje chorobę psychiczną i z pomocą spiskowców ucieka przed przygotowywanym procesem pokazowym. Kwiecień-sierpień 1901 r.

Duma i legenda nawigacji. Bez map i bez uzbrojenia, tropiony na Bałtyku dniem i nocą przez Kriegsmarine i flotę sowiecką. Ucieczka najnowocześniejszego polskiego okrętu podwodnego „Orzeł” z internowania w Tallinie do portów sojuszniczej Wielkiej Brytanii.
17 września – 14 października 1939 r.

Kto i dlaczego usiłował powstrzymać Marszałka Polski przed powrotem w granice Rzeczpospolitej? Po przejęciu władzy przez Sikorskiego, Edward Rydz-Śmigły wymyka się z internowania w Rumunii i przekrada przez trzy granice, by dotrzeć do Warszawy. Kto został pochowany pod nazwiskiem Zawisza na cmentarzu powązkowskim i komu zależało na śmierci Rydza-Śmigłego? 18 września 1939 – 27 października 1941 r.

Gdzie diabeł nie może… Trzy konspiratorki uciekają nocą z hitlerowskiego więzienia na Pawiaku. Jak zniknąć Niemcom sprzed nosa w samym centrum Warszawy? Bronisława Ewa Dreżepolska, Teofila Ull i Zofia Przybytkowska. 16 stycznia 1942 r.

Kochankowie z Auschwitz, w filmowych okolicznościach, opuszczają chyłkiem największy obóz śmierci okupowanej Europy. Czy obozowa miłość wytrzyma próbę? Ile lat bohaterowie muszą czekać do ostatecznego happy endu? Jerzy Bielecki i Cyla Cybulska. 21-31 lipca 1944 r.

MIGiem do wolności – przez żelazną kurtynę. Ucieczki polskich pilotów na za sterami odrzutowych maszyn bojowych. Co Amerykanie oferowali uciekinierom w zamian za dostarczenie im najnowszego modelu sowieckiego myśliwca MIG-15? Pilot Franciszek Jarecki. 5 marca 1953 r.

Wojna wywiadów. Zdrada na Watykanie. Intryga i niewyjaśniona tajemnica. Superszpieg
i jego rodzina znikają z Warszawy. Do dziś nie wiadomo w jaki sposób płk Ryszard Kukliński wymknął się depczącym mu po piętach służbom polskim i sowieckim, i zdołał bezpiecznie przedostać się na Zachód. Jaką cenę za swoją misję zapłacił pierwszy polski oficer w NATO? 7-11 listopada 1981 r.

Morskie głębiny czy podniebne przestworza. Carskie twierdze, hitlerowskie kazamaty, czy KL Auschwitz. Nie ma takich więzień, z których Polacy nie potrafiliby uciec.

      Siedem części. Siedem historii. Każdą łączy bardzo dużo. Odwaga, poświęcenie, a także strach, który im towarzyszył do ostatniej chwili. Bo przecież mogło, coś się nie udać. Przy takich ucieczkach, nigdy nic nie wiadomo, czy nie ma się w środowisku kreta. Więc musieli uważać, komu ufają. Czy aby, nie powiedzieć zbyt wiele? Często w takich akcjach, były to spontaniczne decyzje, kiedy i jak. Brało w tym udział, cały sztab ludzi, byle daną osobę odzyskać. Gorzej już tylko, gdy coś się posypało i ktoś, został zamknięty i nie mógł udzielić pomocy. Zawsze zostało wyjście ewakuacyjne... Każda z tych siedmiu historii jest niesamowita. Każda wpłynęła na życie wielu ludzi, a także na to, jakie mieli życie. Jeżeli miałabym wskazać, jedną historię, która wywarła na mnie, największe wrażenie. Nie zrobiłabym tego, bo jest ich znacznie więcej. Niesamowite, były dla mnie ucieczka Piłsudskiego, ORP „Orzeł”, ucieczka z Pawiaka oraz ucieczka kochanków z Auschwitz. Dlaczego akurat te? No cóż, ucieczka Piłsudskiego była niesamowita, a zarazem wymagała od niego sporego poświęcenia. Musiał wiele osób przekonać do swego stanu, dać zmyłkę i grać na czas. ORP „Orzeł” to było coś niesamowite, uciec bez nawigacji i map. Mężczyźni zdali się na siebie i im się udało. Ucieczka z Pawiaka to nie był łut szczęścia, ale bardziej zorganizowana akcja. Wiele osób, brało w niej udział. Ale to jak te trzy kobiety uciekły, zasługuje na spore oklaski i włos na głowie się jeży, jak to zrobiły! I ostatnia, która jest mi bliska to ucieczka z obozu koncentracyjnego, czyli Jerzy Bielecki i Cyla Cybulska. Historia, która nie miałam prawa się udać, szczerze mówiąc. Ale mieli wiele szczęścia, do tego cywile pomagający im. I to jak się odnaleźli po x latach... Czyta tę książkę się, bardzo dobrze i lekko. Nie raz, sama kibicowałam bohaterom danej części. Nie raz, przeżywałam z nimi ich losy. Niesamowite, przerażające i zarazem szczęśliwe. Ocena 10/10!