Test na miłość. Czy on jego potrzebuje?









     Zawsze po każdej burzy, wychodzi słońce. Raczej to znasz bardzo dobrze. Hogan, nazwisko słyszałam wcześniej, więc z przyjemnością sięgnęłam po jej najnowszą książkę Test na miłość". Tytuł intrygujący i dający znać, że będzie to coś lekkiego i zarazem kobiecego. Nie czytałam tylnej strony okładki, wzięłam się za jej czytanie w ciemno. Zdałam się na swój nos. I wiesz co? Wcale się nie rozczarowałam. Jestem zaskoczona, a także zdumiona tą książką, co zrobiła ze mną...















Dwudziestosześcioletni Khai cierpi na zaburzenia autystyczne. Jego głównym problemem jest brak zdolności do odczuwania głębszych emocji. Mama chłopaka postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć synowi idealną kandydatkę na żonę. Wkrótce na swojej drodze dość przypadkowo spotyka Esme, której proponuje zostanie „próbną” narzeczoną jej syna. Dziewczyna początkowo się waha, ale w końcu uznaje, że to dla niej jedyna szansa na lepszą przyszłość.

Uwiedzenie Khaia okazuje się jednak nie lada wyzwaniem. Starania Esme nie przynoszą pożądanych efektów, a chłopak wydaje się nieczuły na jej zaloty. Khai ceni sobie rutynę i ustalony porządek, a narzucona przez matkę narzeczona wprowadza w jego życie niepotrzebny chaos. Chłopak nie ma wiele czasu, żeby wreszcie zrozumieć, jak działa jego serce. Inaczej Esme wróci do domu na drugi koniec świata. Czy dwoje nieznajomych może stworzyć udany związek? Czy małżeństwo aranżowane okaże się receptą na szczęście? Jak zachowa się Khai, gdy pozna sekret, którego strzeże dziewczyna?














        To jest ten moment, kiedy można ze mnie się śmiać. Bo kolejny raz, zaliczam małą wpadkę. Jak to? „Test na miłość” jest drugim tomem cyklu, stworzonego przez autorkę. Pierwszy tom to „Więcej niż pocałunek”, który muszę nadrobić.

W tomie „Test na miłość”, mamy zderzenie dwóch światów. Jeden to ten ubogi, gdzie piękna dziewczyna, musi pracować za wszelką cenę, by wykarmić siebie i dziecko. A drugi zaś, to ten gdzie pieniądze leją się z każdej strony. Naszą główną bohaterką jest Esme Tran. Piękna dziewczyna, ale nie mająca zbyt wiele pieniędzy, lecz mająca znacznie inne atuty. Zajmuje się sprzątaniem toalet, pewnego dnia dostaje propozycję od kobiety, by wyjechała do Stanów Zjednoczonych i poślubiła jej syna. Jednak nim, dziewczyna przyjęła jej ofertę, musiała przejść szybki test. Który zdała wzorowo, nie to, co inne dziewczyny, które stawiły się na castingu. I wylewały rzewne łzy w toaletach, które sprzątała Esme. I gryzło ją, co się takiego stało, że płaczą... Warto zaznaczyć, że Esme, to dziewczyna prawdomówna, otwarta i uparta. A do tego, bardzo łatwo daje się zranić i wierzy w każde słowo. Gdzie przed laty, dała się uwieść na słowa i pójść do łóżka z okolicznym playboyem. I owocem tej igraszki miłosnej, była jej córka... Dziewczyna podeszła sceptycznie, do propozycji kobiety. Potrzebowała czasu do namyślenia się. Czy odpowiedziała, że jest na tak? Tak. Przekonała ją do tego matka, która opowiedziała jej o ojcu. Który mieszka w Stanach Zjednoczonych, ale Esme go na oczy nie widziała... Przygoda tej oto dziewczyny się zaczyna. Będą wzloty i upadki. Szokująca prawda i wiele więcej...














     Usiadłam do niej wieczorem, tak by zmęczyć chociaż trochę oczy i by mi się lepiej spało. Było to jeszcze jeden rozdział. To do końca strony... A następnie, zostało mi tylko siedemdziesiąt stron. Więc dlaczego nie przeczytać, tej książki do końca? I tak też, połknęłam  książkę na raz. Czytało ją się bardzo, ale to bardzo dobrze i leciutko napisana. Doskonała i ta historia, która porusza, daje nam do myślenia. I nawet nie wiem, kiedy sama się rozkleiłam. Czytałam ją i nie chciałam skończyć. Jest tu wątek erotyczny, ale nie jest on jakiś nachalny, nie odrzuca. Jest normalny, bez jakiś zbędnych szczegółów. Podczas czytania, zauważyłam, że autorka lubi używać słów PENIS WE WZWODZIE". Wielokrotnie pojawiało się i tak do końca. To był jedyny minus tej książki, więcej nie dostrzegałam, ani nie odczułam. Sama historia wspaniała, momentami lekko przewidywalna, ale najważniejsze daje zapomnieć o otaczającym nas świecie. Ocena 8/10.











Prześlij komentarz

4 Komentarze

  1. Nie wbijam się w takie klimaty, zatem z propozycji przeczytania tej książki, nie skorzystam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się ciekawa przygoda, tytuł będę miała na uwadze podczas układania planu czytelniczego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie książki to nie mój gatunek literacki, ale wierzę, że jest dobra. :)

    OdpowiedzUsuń

Chcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.