Jeżeli autor debiutuje ze swoją powieścią, patrzymy an to inaczej, dajemy mu taryfę ulgową. Ale wiesz co? Czasem niektóre książki, nie powinny zostać wydane. A zostają dlaczego? Z chęci zysku. „To tylko przyjaciel” to debiutancka powieść, autorki Abby Jimenez. Która, bardzo wysoko postawiła poprzeczkę, patrząc na to, że to jej pierwsza książka. A także, że to książka kobieca czy jak kto woli, literatura obyczajowa. Zazwyczaj książki, wpisujące się w te kanony, są ckliwe, płytkie, byle wywołać u kobiet emocje (płacz) i balansujące, byle tylko główna bohaterka zrzuciła te majtaski z dupki. Czy nie mam racji? Sama takich, typowo płytkich książek, unikam. Chociaż są fajną odskocznią, nie wnoszą do naszego życia nic. Z książką „To tylko przyjaciel” wszystko zmienia perspektywę widzenia...
Początkowo, może wydawać się, że fabuła książki jest płytka i nijaka. Ale to tylko gra pozorów, naszą główną bohaterką jest dwudziestopięcioletnia Kristen. Dziewczyna szczera do bólu, przy okazji ładna, a także ma chłopaka. Sęk w tym, że pracuje w armii i często jest przenoszony z miejsca, na miejsce. Mało kiedy się widzą, jedynie przez telefon. Tyler obiecuje Kristen, że wróci niedługo i zamieszkają razem, aż do pewnego dnia... Kristen, jako zaradna i pomysłowa dziewczyna, prowadzi własną firmę. Może to się wydawać dziwne, ale pomaga właścicielom małych piesków, by mogli oni spać z nimi w łóżku. W skrócie produkuje schody dla psiaków, skrojone na potrzeby ich właścicieli. I dopasowane do ich wystroju wnętrz. Niestety, stolarz, który produkował schody, zwolnił się... Poszukuje nowego zastępcy, niestety nadęty dupek, z którym miała lekkie starcie, chwilę wcześniej, ofiarowuje jej swoją pomoc. Nie, żeby to był jakiś podtekst, ale jest przystojny. I to cholernie! Kristen, zaczyna on się podobać. I oczywiście go zatrudnia, za każdym razem, gdy on się kręci po domu, ubiera się najkoszmarniej jak się da. Byle nie zwracał uwagi na nią. Dlaczego? Wszystko przez to, że Kristen nie może mieć dzieci, chce podać się zabiegowi, ale dopiero po ślubie najlepszej przyjaciółki. Jej ówczesny stolarz, a zarazem drużba pana młodego to ta sama osoba, więc chce czy nie chce, jest skazana na towarzystwo Josha.
Więc razem poznają się, siadają razem do kolacji jak przyjaciele. Wychodzą razem jak przyjaciele. Uprawiają seks jak przyjaciele. Oboje utkwili w tzw. friendzonie.
Pozornie płytka, ale gdy autorka zaczyna przed nami, odkrywać swoje ukryte karty. I bez ostrzeżenie, zaczyna wyciągać asy z rękawa, nie ma bata będziecie płakać. I to nie raz, gwarantuję. Bardzo autentyczna i życiowa książka. Z ciekawym wątkiem medycznym, który będzie przewijał się przez całą książkę, przez co poznamy bardziej schorzenie Kristen. A także, dowiemy się, dlaczego ona odtrąca cały czas Josha. Jest pomiędzy nimi chemia, ale każde czyta pomiędzy swoimi wypowiedziami, na swój sposób. I o zgrozo, całkiem inaczej niż to ma brzmieć! Przez co, czasem będziecie nienawidzić jednego albo drugiego.
Całą książkę mamy podzieloną na dwie osoby, oczywiście Kristen i Josh. Poznam ich myśli, wnikniemy do ich mózgu, a także poczujemy co oni czują i co ich wnerwia. A przy okazji, całe dzielenie takie książki, podsyca całą atmosferę. Gdzie cała książka jest przepiękna i czyta ją się z zapartym tchem. Bardzo lekka, ale należy pamiętać, by podczas jej czytania, mieć paczkę chusteczek w pogotowiu. I to zakończenie, które powoduje, że szczęka pozostaje na ziemi aż do końca. Jeżeli to jest debiut, boję się, jaka będzie kolejna książka. Toć to będzie wybitne dzieło!
Kolejna książka wpisująca się w kanon, literatury kobiecej. I pokazująca, że jak się chce, pokazać coś pięknego i zarazem, coś złożonego to da się! Bo nie każda książka, adresowana dla kobiet, musi być płytka i słynąć ze scen pikantnych. Ocena 10/10!
13 Komentarze
I to lubię jak książka jest z przesłaniem.. A także jest to literatura kobiet.
OdpowiedzUsuńJak mówisz że to dzieło, to trza przeczytać.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie w moim stylu ta pozycja.
OdpowiedzUsuńWow, bardzo wysoka ocena książki, więc warto przeczytać, a wstęp do recenzji był też świetny.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię tych ckliwych książek...
No po prostu - muszę ją przeczytać :-) Uwielbiam taką literaturę a z tego, co piszesz będzie to książka na jedną noc :-)
OdpowiedzUsuńZnam wiele par, które zaczynały od przyjaźni i wielu nieszczęśliwych, którzy chcieliby więcej (ale tylko jedno z dwojga) i tkwią w friendzone. Ta książka może być więc ciekawa.
OdpowiedzUsuńLubię takie kobiece historie sa idealne na letnie wieczory
OdpowiedzUsuńTyle dobrego czytam o tej książce, że mam ochotę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka jak najbardziej nadaje się na wieczór i z chęcią sięgnę po nią ;)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką tego typu książek :) Mogłabym je czytać i czytać bez końca :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wyskakują mi reklamy takich książek. Może czas przerzucić się na inną tematykę? ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że to debiut i jest już tak warty uwagi.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za takiego rodzaju książkami.
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.