Całkiem niedawno, miałam okazję poznać warsztat literacki Maxa Czornyj. Kryminał? W jego wykonaniu wychodzi mistrzowsko, ale literatura obyczajowa. Bliżej podbiegająca pod romans? Przyznaję, było to spore zaskoczenie, a także trochę sceptycznie do tego podchodziłam. Bo nie wiedziałam, czy da rade autor. „Córka nazisty” to właśnie ta książka, która łamie utarte schematy i daje do myślenia. A także, udowadnia, że czasem warto wyjść z własnej strefy komfortu i gdy ma się jaja, warto pisać coś innego.
Mamy tutaj parę punktów widzenia. Jednym z najczęstszych jest Greta, kobieta chorująca na alzheimera i mająca, niektóre nawroty normalności. Cały czas borykająca się z przeszłością i widmem wojny, które odcisnęło na niej spore piętno. Codziennie, twierdzi, że nosi w sobie gen zła. Regularne spotkania z psychoterapeutką pomagają jej.
Drugim punktem widzenia, jest Krzysztof. Przystojny mężczyzna, jego ojciec przyjaźni się z Gretą, chce tylko zawrócić na chwilę psychoterapeutce głowę, bo ma coś ważnego do przekazania. Odnalazł pamiętnik, który może okazać się przełomem w leczeniu. Czy słusznie?
I trzecim, punktem widzenia, ale patrzącym najgłębiej w przeszłość jest Anna. Dziewczyna, która jest żydowskiego pochodzenia. Wojna niweczy wszelkie jej nadzieje, a także dotyka ją bardzo. A także jej rodzinę, pokazuje nam ten świat bez owijania w bawełnę. Gdzie brutalność, morderstwa, a także brak poszanowania, dla drugiej osoby to standard. Taka była wojna...
Tę książkę, czyta się aż za dobrze i zbyt szybko, przeczytałam ją na raz. Żałuję, że tak szybko, mi z nią poszło. Ale jest przepiękna, chwytająca za serce i zarazem, ta intryga, jaka rozgrywa się an tych stronach to mistrzostwo! Gdy już poznasz prawdę, ciarki i zbieranie koparki z podłogi, gwarantowane!
Temat wojenny, ma tutaj moce tło więc będzie to obowiązkowa książka, dla fanów tego gatunku. A także, by poznać autora od innej strony. Gdzie sprawdził się doskonale! Niesamowita, mocno emocjonalna i dająca nam cenną lekcję życiową książką. Bo gdy kogoś kochasz, jesteś w stanie poruszyć wszystko, by odzyskać ukochaną osobę. Ocena 10/10!
12 Komentarze
Lubię od czasu do czasu czytać motywy wojenne, więc czuję się tą książką bardzo zainteresowana.
OdpowiedzUsuńCzornyja jeszcze nic nie czytałam, ale zamierzam to nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa pozycja na ostatnie dni wakacji:-)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę pozycję. Autor kojarzy mi się z zupełnie innym typem literatury i chętnie sprawdzę, co teraz napisał.
OdpowiedzUsuńDawno nie buszowałam w takich klimatach, zatem tytuł będę miała na uwadze, chętnie spotkam się z książką. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego na temat tego Autora.
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten autor. Musze w końcu przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie.
OdpowiedzUsuńTematyka wojenna, nigdy mnie specjalnie nie interesowała.
OdpowiedzUsuńJesteś zadowolona z tej pozycji, to zachęca do przeczytania. W następnym tygodniu spróbuje ja przeczytac.
OdpowiedzUsuńUwielbiam motyw wojny w książkach. Bardzo lubię sięgać po takie książki. Muszę o tę spytać w bibliotece. :))
OdpowiedzUsuńHmm... Motyw wojny niestety do mnie nie przemawia. Mój chłopak byłby pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńWidzę, że coraz więcej autorów porzuca utartą drogę gatunku, w którym są świetni, i próbują coś nowego. Dla mnie to naprawdę dobry znak, bo to rozwój. I z chęcią tę książkę przeczytam.
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.