Udany debiut? To zdecydowanie, debiut Lindy Szańskiej. Tajemniczej autorki, skrywającej się pod tym imieniem i nazwiskiem. Debiut, który rozpala do czerwoności i czyta się z zapartym tchem.
Przenosimy się do Poznania, gdzie w tym mieście, rozgrywa się cała akcja tej książki. Prócz paru epizodów, gdzie przenosimy się do innych miejscowości. Naszą główną bohaterką jest dziewiętnastoletnia Kalina. Dziewczyna piękna, zadziorna, tancerka i córka posła. Prócz siebie ma jeszcze siostrę, którą kocha nad życie. Wchodząc do jej świata, wchodzimy na scenę razem z nią. Gdzie występuje w Gdyni na Openerze i taranuje faceta, który jej się podoba, nie daje znać tego po sobie i po nim jedzie. Nie wie, zaś kim on jest. Inne dziewczyny, mówią, że to ich główny sponsor, Gabriel Kreis. Człowiek o wielu twarzach, ale także chcący poznać bliżej Kalinę, dlatego też proponuje jej spotkanie. Dlaczego? Bo coś go przyciąga do tej dziewczyny.
Lecz do tego spotkania, nigdy nie dojdzie. Siostra Kaliny popełnia samobójstwo, pozostawia list, który obwinia o wszystko siostrę. Pytanie się rodzi, ale o co ją obwinia? Bo to jest niewyjaśnione. Kalina jedzie na studia do Poznania, tam będzie mieszkać u ciotki. Pracować zaś w klubie i uczyć pool dance, tylko nie wie jeszcze, że bardzo szybko spotka Kreisa. Szybciej niż jej się wydaje. Kalina wiedzie życie poukładane. Z lekki oddechem ojca na karku, ale nie zna całej prawdy. Czy jej się dowie? I jak ją odkryje? I co łączy ją i Gabriela? Bo to nie tylko pożądanie, ale trup głęboko schowany w szafie.
Dawno tak szybko i dobrze, nie czytało mi się książki. Co z tego, że mamy tutaj bardzo dużą ilość wstawek erotycznych. Książkę, czyta się na jednym wdechu. Jest genialnie, ultra lekko napisana. Autorka zna się na rzeczy, porywa do tańca od pierwszych stron. Mamy tutaj wątek mafijny. Ognisty romans, gdzie seks aż kipi z tej książki. A dodatkowo, zawikłaną historię, gdzie przez chwilę nie będziesz myśleć, by ją odgadnąć. Dlaczego? Bo tu się akcja dzieje, bardzo, ale to bardzo szybko. Fanki niegrzecznych książek, będą zachwycone tą lekturą. Idealna dla nich będzie, a także dla osób, które szukają szybkiego relaksu. I lekkiej książki, na leniwe niedzielne popołudnie. Sięgając po „Siła honoru”, nie zawiedzie się.
Jest to pierwszy tom i obawiam się, co autorka wykombinuje w drugim tomie. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepszy niż pierwszy.
3 Komentarze
Bardzo rzadko sięgam po książki z walkami erotycznymi.Aczkolwiek w wyborach lektur często kieruję się Twoimi recenzjami (tak jak w przypadku książek o tematyce wojennej i obozów ej). Być może tam szansę tej książce?
OdpowiedzUsuńU mnie ta ksiażka czeka na półce, ale widzę że niepotrzebnie, muszę ją szybko zacząć czytać
OdpowiedzUsuńOstatnio brakuje mi w życiu porywających książek, niestety niewiele się ich trafia, większość jest ok. ale bez szału.
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.