Waligóra. Mydło naturalne do włosów i brody.

 



    Facet i kosmetyki? Brzmi to trochę dziwnie, biorąc pod uwagę, że standardowy facet używa jak najmniej kosmetyków. A przy okazji, chce by one działały tak jak trzeba. I jak najmniej czasu, spędzić w łazience. Faceci pod tym względem są minimalistami, pełną parą. My kobiety, mogłybyśmy się od nich uczyć, używać mało i wracać do tych, kosmetyków, które pasują. Jednym z takich produktów, który oszczędza czas i przy okazji, dba o dwie sfery to Waligóra. Naturalne mydło od Cztery Szpaki. Nie dość, że można użyć jego do mycia włosów i brody to i na upartego także, umyć nim twarz. Bo nie szczypie w nią ani nic…





Czasy, w których mężczyźni starali się imponować otoczeniu swoim niechlujnym wyglądem i stylem bycia na szczęście odeszły już w niebyt. Facet XXI wieku raczej już tylko udaje, że nie zależy mu na aparycji. A jeśli twierdzi, że jest inaczej - to najpewniej kokieteria. Dlatego hoduje długą brodę i prosi barbera, żeby przystrzygł ją trochę krzywo, żeby wyglądała jak modelowana tępą siekierą w przerwach podczas wyrębu lasu i drążenia górskich tuneli. Gdy broda jest już odpowiednio ogarnięta, co kilka lat wypadałoby ją umyć. I właśnie pod kątem celebracji tych odświętnych chwil powstał Waligóra.

DZIAŁANIE:

Wierzymy, że w głębi duszy każdy mężczyzna chce być piękny, przystojny i zadbany, choć nie zawsze chce/umie się do tego przyznać. Ale jeśli jednak podejmuje już w tym celu jakieś kroki i zdarza mu się z dumą gładzić wypielęgnowany wąs lub brodę przed lustrem, dobrze by było, żeby ktoś zwrócił uwagę na ten blask, prawda? Jest szansa, że facet będzie się wtedy krygował i twierdził, że po prostu taki się już urodził, to nie jego wina i że to wszystko wydarzyło się zupełnie bez jakiejkolwiek ingerencji, ale my wiemy swoje. Prawdopodobnie zdążył już poznać Waligórę i odkryć zbawienny wpływ tej kostki na włosy i zarost.

Skład Waligóry zbliżony jest do naszego mydła do włosów - charakteryzuje się dużą zawartością oleju rycynowego, który sławę zawdzięcza niesamowitej mocy: odżywia, wzmacnia i delikatnie nabłyszcza włosy. Odpowiada przy tym za intensywną i kremową pianę. Tak więc po pierwsze - Waligóra pielęgnuje i wzmacnia zarost. Po drugie - pięknie pachnie. To dzięki użyciu naturalnych olejków eterycznych: lawendowego, sosnowego i miętowego. Połączenie tych trzech olejków daje efekt nieco leśny, odrobinę kwiatowy (ale spokojnie, bez przesady) i orzeźwiający. Mężczyzna używający Waligóry jest zatem nie tylko zaskakująco czysty, ale i delikatnie pachnący. Pachnący naturalnie i trochę tajemniczo.

Na tym jednak nie koniec - użyte w Waligórze olejki mają silne działanie antyseptyczne i bakteriobójcze. A tak się składa, że męski zarost jest miejscem, w którym bakterie znajdują doskonałe warunki do nieskrępowanego rozwoju (pamiętasz wczorajszego kebaba z sosem czosnkowym o 04:00 nad ranem? Nie pamiętasz? Tak myśleliśmy...).

Podsumowując. Myjąc brodę, wąsy i faworyty Waligórą dbasz o kondycję i dobry wygląd zarostu, o czystość i higienę; pięknie pachniesz i czujesz się jak chwat.









    Więc, dlaczego by z tej opcji nie skorzystać? Mydło pachnie obłędnie. Można od tego zapachu, dostać lekkiego kota i ześwirować. Bo to jeden z tych produktów, który ma ciężki do opisania zapach. A zarazem, czujesz w nim trochę geranium i coś jeszcze. Ale czy, aby na pewno to te zapachy? Ciężko, zdecydować się. Jedno jest pewne, pięknie pachnie! Czuć go przez chwilę, po użyciu. I co fajne, naturalny, prosty skład i pieni się jak szalony. Oczyszcza bardzo dobrze włosy i brodę, przygotowując obie strefy na dalszą pielęgnację. O ile to nastąpi.
Jeżeli nie, samo mydło w sobie, jest tak skonstruowane, że pielęgnuje delikatnie, nabłyszczając i odżywiając włosy i brodę. Więc na spokojnie, można używać i nic więcej nie trzeba stosować. Jest to jeden z tych produktów, gdzie panowie chętnie będą sięgać. Dlaczego? Bo ma więcej zastosowań niż do jednej strefy.
Produkt naturalny, który warto podsunąć facetowi. A zobaczysz, zauroczy się nim i ciężko, będzie zmienić na coś innego. Zresztą, sama zakochasz się w tym zapachu.





Prześlij komentarz

8 Komentarze

  1. Jak do brody to podziękuję, bo jeszcze mi co wyrośnie :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że to mydło dla mężczyzn ma wiele zastosowań. Super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że powstaje coraz wiecej kosmetyków ekologicznych dla mężczyzn. Mój mąż jednak chyba by się nie skusił na używanie takiego mydła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej masce. Mój mąż nie używa mydła bo po drażnią mu twarz, ale takie myśli na włosy, może spełniłoby swoją funkcję. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurcze szkoda, że mój facet woli wszystko co w żelu 🤷🏼‍♀️ ale pewnie gdybym mu je zakupiła to skorzystał by z tej opcji. Choć sam nigdy by w ten stronę nie zerknal na sklepowej półce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzeba przyznać, że pomysł na produkt, opakowanie i opis mieli super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam kilku brodaczy więc im to mydło polecę, bo pewnie jak to faceci nie znają nowości znajdujących się na rynku kosmetycznym.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wielu brodaczy zachwala mydła w kostce do brody... ja przyznam się, że nie przepadam. Jeszcze jak mycie samej brody mi nie przeszkadza tak kontakt z skórą twarzy ... odpada. A może nie znalazłem mydła, które nie będzie ściągało skóry a odpowiednio nawilżało?

    OdpowiedzUsuń

Chcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.