Patrząc wstecz, nie miałam po drodze z fantastyką. Nie mam tu na myśli filmów, czy seriali, bo to całkiem inna bajka. Tylko książki. Ostatnią dobrą fantastyką, którą czytałam to była ostatnia książka Mulla, więcej, wybitnych dzieł nie pamiętam. Chociaż, tych gniotów to jest przewaga. Śmiem się pokusić o stwierdzenie, że czym więcej się czyta, tym ma się większy apetyt i coraz ciężej, znaleźć coś bardzo dobrego. Pomijając pisanie na jedno kopytko, bo to taki standard. Naszym autorom, brakuje zwyczajnie w świecie jaj. Tak, dobrze czytasz, brakuje im jaj. By stworzyli taką książkę, która i ciebie porwie do kankana i zarazem, będziesz podczas jej czytania płakać ze śmiechu. Zazwyczaj, nasza fantastyka to taki ponury żniwiarz pop*ierdalajacy po świecie, który jest tylko czarny. Nie wiem, czemu autorzy uparli się na te motywy typu kosmos, masowe morderstwa albo co gorsze, zamknijmy wszystkich w psychiatryku. Nie będę sypać dziś tytułami, nie o to mi chodzi. Skupię się na jednej książce, miała premierę parę dni temu „Golimistrz” Bohdana Waszkiewicza.
Po udaremnionym zamachu na swoje życie król wpada na nietuzinkowy pomysł. Do jego realizacji potrzebuje człowieka do zadań specjalnych, najlepiej powszechnie szanowanego i niewzbudzającego żadnych podejrzeń. Kogoś z rzeszy poddanych.
W tak dziwnych okolicznościach Golimistrz Brzytew, miejski golibroda, zostaje wplątany w istny kalejdoskop intryg, przedziwnych zleceń i towarzyszących im niezliczonych przygód.
Czy bystry umysł, pomysłowość i odwaga wystarczą, by pokonać strzygi, wampiry i królewskich zdrajców? I czy były żołdak będzie tak lojalnym poddanym, jak zakładają król i jego doradca?
Wybuchowa mieszanka fantastyki i przygody, doprawiona odrobiną weird i bizarre, podlana solidną dawką niewymuszonego humoru. W towarzystwie królewskiego golibrody nie można się nudzić!
1 Komentarze
Dziękuję za tak ciepłą recenzję, tym bardziej, że jestem autorem opisanej powyżej książki. Bardzo się cieszę, że lektura przypadła do gustu. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChcesz skomentować? Super! Chcesz wkleić link? Zastanów się dwa razy, czy sama to też lubisz u siebie? SPAM nie jest mile widziany.